Otóż inny mistrz diety, niejaki Cohen, zarzucił Dukanowi, że jego wysokobiałkowa dieta jest szkodliwa dla zdrowia. Zniesławiony mistrz diety poszedł do sądu i przegrał. I teraz w każdym niemal polskim domu odchudzający się rwą sobie włosy z głowy. W przekonaniu, że zostali otruci. A potem leją kaskady łez ze szczęścia. Bo już nie muszą się truć. A ja zawsze byłem przeciwnikiem diet odchudzających. I jak tylko pojawiał mi się na brzuchu uroczy skądinąd wałeczek, przystępowałem do akcji pod hasłem: MŻ! - puszył się szwagier. - I to skutkowało.
I chyba wyznawczynię mojej diety Marylę Rodowicz poproszę o wspólne napisanie książki. Przecież każdy może, a miejsce na szczycie bestsellerów dietetycznych właśnie zwolnił Dukan. Dlatego wykorzystam "Super Express" i już zapowiem na łamach nowy hit. Tytuł wymowny: MNIEJ ŻREĆ!!! Czego i państwu życzę...