(: Malkontent

2011-01-04 3:00

Osłabiło nas świętowanie. Rozumy poodbierało. Pozbawiło jaj. Jak we Francji rząd chciał podnieść wiek emerytalny, to na ulicach demonstrowali wszyscy - ze związków zawodowych i bez związków - bo to ważne sprawy dla całego kraju były.

A u nas rząd miesza w emeryturach - poniekąd nas okrada, bo już nikt nie wie, ile będzie emerytury miał z OFE, czyli tzw. II filara, i czy w ogóle coś będzie miał - ale nikt nie protestuje. A to o nasze, każdego z nas pieniądze chodzi - wkurzał się szwagier.

Dajemy się PO i premierowi Tuskowi prowadzić jak barany na rzeź. Tyle że rzeź jest trochę przesunięta w czasie... Bo tak naprawdę o emeryturze każdy myśli tuż przed przejściem w stan spoczynku. Jedno się rządowi udało wytłumaczyć Polakom: że nie opłaca się oszczędzać. Że połączona emerytura z ZUS i OFE to będzie jedna emerytura, a nie dwie, jak niektórzy myśleli. Jedna emerytura i... mała. Bardzo!