O czym świadczą oba te sondaże? Że ktoś się myli na potęgę? Że się nie zna na badawczej robocie? Raczej, że się zna i nieco manipuluje nami, wyborcami. Bo albo pogrom, albo remis prawie. Coś tu nie gra - analizował szwagier.
Co nie gra? To, że władza manipuluje przy naszych emeryturach i OFE. I zmienia Polakom system oszczędzania na przyszłość, bo jest jej to na rękę. Bez gwarancji. I to też, że za trzy lata nicnierobienia przez koalicję PO-PSL zapłacimy teraz wyższymi podatkami i podwyżkami cen. Wszystkiego! I to nie gra, że dziury w drogach, więc, żeby prawdę rzec o władzuni, nie trzeba szukać dziury w moście. O to pytajcie najpierw badacze z sondażowni. Co nie gra? A potem o poparcie w wyborach.