(: Malkontent

2011-06-11 4:00

Prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej prokurator został zawieszony przez swojego przełożonego, szefa prokuratury wojskowej gen. Krzysztofa Parulskiego. Powody są podobno dwa. Pierwszy: Marek Pasionek chciał postawić zarzuty ministrowi obrony Klichowi i szefowi Kancelarii Premiera Arabskiemu. Drugi: bo w tej sprawie utrzymywał kontakty z CIA, FBI i PiS. I ten drugi powód jest najdziwniejszy - referował szwagier.

Bo zrozumiałe jest, że za samą myśl o możliwej winie ministrów trzeba w Polsce rozstrzeliwać. Tak że zawieszenie w obowiązkach jest karą łagodną. Bo minister za nic nie odpowiada, co Donald Tusk udowodnił już wielokroć i to dobitnie.

Przeczytaj koniecznie: (: Malkontent

Ale niezrozumiałe jest zawieszenie za kontakty z CIA i FBI. Bo w takiej sytuacji trzeba by ukarać całą naszą wierchuszkę rządzącą w początkach wieku, co to do dziś nic niby nie wie o więzieniach CIA w Polsce. Za kontakty z PiS rzecz oczywista zapłacić muszą wszyscy. Szczególnie popierające Jarosława trzydzieści procent rodaków. Ech, zamknąć by ich gdzie, czy co?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki