Święta za pasem, więc dobra pani domu musi uzupełnić domowe zapasy. Jak zwykle w weekend Małgorzata Tusk wybrała się na swój ulubiony sopocki bazarek. Tym razem jednak zakupy były większe niż zazwyczaj. Nie zabrakło mięsa czy jaj, ale przeważały warzywa: buraki, ogórki, kapusta, fasola i rukola. Królowa Europy zrobiła tak duże zakupy, że musiała dwukrotnie taszczyć siaty do auta. Dodajmy – auta nie byle jakiego. Był to Lexus UX (testowaliśmy taki samochód - KLIKNIJ i SPRAWDŹ), czyli najnowszy hybrydowy model japońskiej marki premium. Taki samochód, w zależności od wyposażenia, może kosztować blisko 200 tys. zł.
Czy to już ostatnie święta, przed którymi królowa Europy sama musi troszczyć się o domowe zapasy? Kadencja Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej kończy się w grudniu. Może więc przed Bożym Narodzeniem na sopockim bazarku były premier też będzie nosił siatki z zakupami?