Stylista o stroju Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Nie pozostawił suchej nitki
Sporo kontrowersji zrodził strój Małgorzaty Kidawy-Błońskiej podczas państwowej uroczystości ze złożenia kwiatów pod Pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego i pod Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Nie da się ukryć, że wicemarszałek Sejmu wyróżniała się z grupy, z którą składała honory. Na temat wyglądu polityk wypowiedział się stylista Jacob Dali oceniając bardzo ostro jej wizerunek. - Państwowe uroczystości wymagają od reprezentantów minimalnego, ale eleganckiego i klasycznego wyglądu. Nikt nie mówi tu o szytych sukniach na miarę czy żakietu od domu mody, ale to w czym pojawiała się pani Małgorzata Kidawa-Błońska spowoduje, że przejdzie do historii jako najgorzej ubrana polityk w naszym kraju. Całkowity brak szacunku nie tylko dla zajmowanego stanowiska w polityce, ale również dla samej uroczystości. Wygląda jak by pięć minut przed uroczystością zrobiła zakupy w sklepie z używana odzieżą na wagę i za całość zapłaciłaby 10 złotych. Jak Polska ma być traktowana poważnie w całej Europie czy na świecie, kiedy reprezentują nas osoby ubrane poniżej jakichkolwiek norm i minimalnych zasad ubioru? - mówi stylista w rozmowie z "Super Expressem". - To jest skandaliczne i uwłaczające ze w takim ubiorze ktokolwiek nas reprezentuje za nasze podatki - dodaje. - Brakowało jej tylko siatki z targu z ziemniakami i marchewką - puentuje.
Poniżej zdjęcia z uroczystości