Marek Magierowski

i

Autor: YouTube Marek Magierowski

Magierowski szczerze o reakcji Dudy na reelekcję Tuska

2017-03-15 11:56

Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Marek Magierowski był gościem w TVN24. Oceniał tam m.in. dymisje generałów w polskiej armii i stosunek jego przełożonego (i zarazem zwierzchnika sił zbrojnych) do nich. Jak oceniał: - Dopóki te dymisje i te zmiany personalne nie doprowadzają do destabilizacji sytuacji w wojsku, to oczywiście sytuacja jest opanowana i prezydent Andrzej Duda jako zwierzchnik sił zbrojnych nie ma powodu do niepokoju. Najciekawszym fragmentem rozmowy była jednak reakcja prezydenta po informacji, że Donald Tusk pozostanie na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Jak szczerze przyznał Magierowski, Duda nie był z tego powodu zbytnio zadowolony...

Magierowski tłumaczył, że prezydent nie był zadowolony z wyboru Tuska na kolejną kadencję, ponieważ wspierał innego kandydata. Duda miał wielokrotnie podkreślać, że dla Polski znacznie lepsza była kandydatura Jacka Saryusz-Wolskiego. Jak mówił rzecznik: - Prezydent tego samego dnia udzielił wywiadu czy też wypowiedział się dla mediów, powiedział o  swoim stosunku, dość szczegółowo do tego wyboru i do kandydatury Donalda Tuska. Wyraził swój żal, że Rada Europejska w taki, a nie inny sposób procedowała i przedłużyła mandat Tuskowi, nie zapraszając kandydata rządu polskiego na te obrady, nie starając się nawet wysłuchać, jaką wizję ma Jacek Saryusz-Wolski. Niezależnie od tego, czy ta wizja spodobałaby się temu czy innemu premierowi czy prezydentowi, niezależnie od ego, czy ktoś uważał, iż Tusk ma tę wygraną czy przedłużenie kadencji już w kieszeni, to widać było wyraźnie, że pewne reguły zostały co najmniej naruszone i widać było, że te procedury demokratyczne są procedurami demokratycznymi trochę na papierze.

Następnie kontynuował: - To też pewnego rodzaju lekcja dla wszystkich krajów UE i to też dowód na to, że te postulaty mówiące o konieczności zmiany traktatów europejskich albo przynajmniej niektórych procedur – choćby w przypadku obsadzania najważniejszych stanowisk w instytucjach unijnych – powinny być zmienione. I po to, żeby zdemokratyzować te procesy w UE, ale także po to, by pokazać, że UE sama się uczy”.

Na koniec dodał jeszcze zaskakująco: - To opowiadanie o Polexicie, bzdura w moim przekonaniu, może się okazać tylko przygrywką do debaty o Eurexicie, czyli o rozpadzie Unii Europejskiej. Jeśli Unia Europejska nie zacznie się reformować na poważnie, to będziemy mogli zapomnieć i o Polexcie, i o Frexicie, o Brexicie, bo Unii Europejskiej już nie będzie.

Słów Magierowskiego na TT nie omieszkał skomentować złośliwie Tomasz Lis:

 

 

Zobacz także: Skandal! Tusk w mundurze Wehrmachtu na okładce polskiej gazety