Wicemarszałkini Senatu i kandydatka Lewicy Magdalena Biehat na prezydenta pojawiła się w RMF FM, gdzie jednym z tematów rozmowy były zbliżające się wybory prezydenckie 2025. Jak powiedziała, ma już zebrane wymagane podpisy i pod koniec marca zostaną złożone do PKW. Polityczka została także poproszona o komentarz do wyników sondażu "SUper Expressu", według którego w II turze wyborów zmierzyliby się Rafał Trzaskowski z KO (uzyskał 37 proc. głosów) i Sławomir Menzten z Konfederacji (22 proc.). Sama zainteresowana uzyskała około 3 proc. poparcia.
- Przed nami jeszcze ponad dwa miesiące kampanii, a jednego mnie kampanie nauczyły: że wszystko może się zdarzyć. Natomiast niepokoją mnie wyniki Sławomira Mentzena. Uważam, że jest to niebezpieczny człowiek. Jest to człowiek, który nie ma nic do zaproponowania Polakom poza niszczeniem naszego systemu, poza odbieraniem podstawowych praw do dobrej ochrony zdrowia, praw kobiet - stwierdziła Magdalena Biejat.
Magdalena Biejat krytykuje Sławomir Mentzena
Kandydatka Lewicy na prezydenta nie szczędziła słów krytyki pod adresem swojego konkurenta z Konfederacji. Jak twierdzi, ten oszukuje wyborców, którzy obdarzają go zaufaniem.
- Nie słyszałam na przykład, żeby zaproponował konkretny sposób na rozwiązanie problemu mieszkaniowego, żeby miał odpowiedź na to, że młodzi ludzie nie mają gdzie mieszkać. Wzrost jego poparcia tłumaczę tym, że Sławomir Mentzen ukrywa dzisiaj swoje najbardziej kontrowersyjne propozycje. Unika odpowiedzi na pytanie, czy jest za tym, żeby karać kobiety za przerwanie ciąży z gwałtu, a tak jest. Jego postulat to nawet 10 lat więzienia dla kobiet, które chcą przerwać taką ciążę. Ukrył takie propozycje, jak ta, że powinniśmy pytać biskupa o zgodę na rozwód, a zamiast tego kręci śmieszne filmiki na Youtube i sprawia wrażenie cywilizowanego człowieka w garniturze. Zachęcam wszystkich, abyście przyjrzeli się, państwo, co ten człowiek ma tak naprawdę do zaoferowania - oceniła.
Podkreśliła, że darzy szacunkiem zarówno wyborców lewicowych, jak i prawicowych i wystarczy dostarczyć im rzetelnych informacji, by podjęli racjonalną decyzję. Według niej jednak dostęp do pełnych informacji jest utrudniony.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Magdalena Biejat:
