W czwartek minister Antoni Macierewicz ma przedstawić sprawozdanie podkomisji, która zajmowała się badaniem przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jak czytamy na stronie Sejmu w sprawozdaniu mają znaleźć się informacje dotyczące: wyników prac podkomisji oraz kwot wypłaconych z budżetu państwa dla poszczególnych jej członków, a także wydatków podkomisji w zakresie realizacji powierzonych jej zadań; działań podejmowanych w ramach deklaracji o wszczęciu międzynarodowego śledztwa w sprawie wypadku samolotu Tu-154M w Smoleńsku z dnia 10 kwietnia 2010 r.; wydatków poniesionych przez Rzeczpospolitą Polską w związku z odszkodowaniami wypłacanymi na rzecz rodzin ofiar katastrofy samolotu Tu-154M. Oprócz tego ma zostać przedstawiona informacja Ministra Spraw Zagranicznych Witolda Waszczykowskiego na temat: planowanego złożenia skargi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze o „zagrabienie polskiego mienia” przez Federację Rosyjską w związku z przetrzymywaniem wraku samolotu Tu -154M na terytorium Federacji Rosyjskiej; procesu odzyskania od władz Federacji Rosyjskiej wraku samolotu Tu-154M.
***
W czasie posiedzenia komisji wiceminister Bartosz Kownacki przedstawił wyliczenia. Okazuje się, że od dnia katastorfy smoleńskiej do 2017 roku wypłacone zostały odszkodowania na kwotę 1 mln 925 tys. zł, co wynikało z postanowień sądowych, a po 2015 roku było to 500 tys. zł . W wyniku ugód wypłaconych zostało 69 mln 250 tys. zł, w tym za czasów rządów PiS 20 mln 660 tys. zł, na prace zespołu Macieja Laska wydano w latach 2010-2011 wydanych zostało 2 mln 922 tys. zł, a na podkomisję do ponownego zbadania katastrofy wydano 1 mln 462,9 tys zł w 2016 roku, natomiast w 2017 do października wydano 2 mln 632 tys. zł.
Zobacz: Rekonstrukcja rządu. Terlecki: Dziś wieczorem decyzja w sprawie Szydło [RELACJA NA ŻYWO]