Informację potwierdził rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej, ppłk Marek Pietrzak. Zapewnia jednak, że procedury zostały zachowane, a armia stosuje jeszcze ostrzejsze, niż służby cywilne, środki bezpieczeństwa.
- Nasza psycholog kontaktowała się z osobą, która z kolei miała kontakt z osobą zarażoną - mówi Super Expressowi ppłk Pietrzak.
- Zastosowaliśmy wszelkie środki ostrożności. Chcę podkreślić, że psycholog nie przebywa w kwarantannie, a w izolacji prewencyjnej, gdyż nie ma pewności czy osoba, z którą miała kontakt była zarażona, choć spotkała się z osobą niestety już mającą koronawirusa - dodaje rzecznik.
Mimo to, wojsko zdecydowało się na czasowe zawieszenie działalności linii i czeka na wyniki testów psychologa. Te powinny być znane w czwartek. Linia ma zacząć znowu działać normalnie w czwartek, o godzinie ósmej rano.
WOT wspiera żołnierzy regularnych sil zbrojnych w walce z koronawirusem. Oprócz pomocy psychologicznej, żołnierze Obrony Terytorialnej wspierają m.in. członków rodzin personelu medycznego w całej Polsce, oraz kombatantów i seniorów.