Limuzyna przekroczyła prędkość. W środku Donald Tusk. Kolejna wpadka lidera PO! Co za seria...

2021-12-20 10:56

Kolejna wpadka Donalda Tuska na drodze. Tym razem nie siedział za kierownicą, bo przecież stracił prawo jazdy, ale prędkość przekroczył kierowca limuzyny, którą jechał szef PO. O sprawie donosi portal Fakt.pl.

Donald Tusk w Warszawie

i

Autor: PAPS/ Archiwum prywatne Donald Tusk w Warszawie

Donald Tusk nie ma ostatnio najlepszej passy na drogach. Odkąd miesiąc temu stracił prawo jazdy, musi poruszać się albo hulajnogą, albo limuzyną. Oczywiście nie siedzi wtedy za kierownicą - jest pasażerem, a prowadzi jego szofer. Okazuje się jednak, że nawet wtedy lider PO może zaliczyć drogową wpadkę. 

Jak donosi portal Fakt.pl, do złamania przepisów drogowych miało dojść w miniony piątek, 17 grudnia, kiedy skoda Superb z Tuskiem na pokładzie miała jechać ul. Jana III Sobieskiego 106 km/h. Zapytany o jazdę z nadmierną prędkością poseł Jan Grabiec, który był wtedy z Tuskiem w pojeździe, nie krył zaskoczenia i dodał, że nic nie wie, żeby kierowca łamał przepisy. - Ja nie miałem tego świadomości — powiedział Faktowi i obiecał, że wyjaśni sprawę.

Donald Tusk stracił prawo jazdy w Skodzie Superb. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.

dr Mirosław Oczkoś: Tuska nic nie usprawiedliwia [Super Raport]

Przypomnijmy, że Donald Tusk stracił prawo jazdy miesiąc temu - 20 listopada - kiedy w miejscowości Wiśniewo (koło Mławy), w terenie zabudowanym, jechał z prędkością 107 km/h. W takiej sytuacji dokument jest zatrzymywany automatycznie na 3 miesiące. Dodatkowo szef PO musiał zapłacić mandat w wysokości 500 zł, a na jego konto wpadło 10 punktów karnych.

Sonda
Co sądzisz o zatrzymaniu prawa jazdy Donalda Tuska?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki