Kontrmanifestacja do 80. manifestacji smoleńskiej odbyła się bez większych incydentów. Lider Obywateli RP, Paweł Kasprzak, w rozmowie dla Polsat News podkreślił jednak, że uczestnicy zostali siłą zepchnięci przez policję. - Dzisiaj postanowiliśmy nie ustąpić. (...) Pani premier i inni przedstawiciele rządu wtargnęli na nasz teren. W ślad za nimi weszły paramilitarne organizacje, które brutalnie nas zepchnęły. Zostaliśmy zelżeni od Żydów, ubeków, zepchnięci przez paramilitarne jednostki chroniące Kaczyńskiego, PiS i miesięcznice smoleńskie (...) Będziemy w tej sprawie składać zawiadomienie o przestępstwie.
Paweł Kasprzak podczas briefingu o godzinie 15 zapowiedział, że zepchnięcie kontrmanifestacji Obywatele RP zostanie zgłoszone m.in. do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
- Dostępu tutaj będzie utrudniała polska policja państwowa. To niestety przypomina czasy komuny. Żeby dostać się na teren legalnej manifestacji trzeba ominąć policję. (...) Tu się rodzi normalny faszyzm - podkreślił lider Obywatele RP
Paweł Kasprzak zapowiedział przy okazji, że Obywatele RP będą manifestować co miesiąc podczas każdej kolejnej miesięcznicy smoleńskiej. Przypomnijmy, że stowarzyszenie Obywateli RP protestowało m.in. przeciwko ekshumacjom ofiar katastrofy smoleńskiej. Uczestnicy kontrmanifestacji podkreślali, że nie wszystkie rodziny ofiar zgadzają się na ekshumację bliskich.
Obywatele RP zapowiedzieli również, że będą obecni pod Pałacem Prezydenckim dzisiaj podczas przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. To zostało zapowiedziane na godzinę 21.
Rzecznik prasowy policji podkreślił, że funkcjonariusze pod Pałacem Prezydenckim nie wykonywali poleceń polityków. Joachim Brudziński (PiS) dzisiejszą kontrmanifestację skomentował następującymi słowami:
Po raz kolejny @mblaszczak i podległe mu służby udowadnia,że pomimo prowokacji "palikoto-tarasowych"zadymiarzy można zapewnić bezpieczeństwo
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 10 grudnia 2016
ZOBACZ: 80. miesięcznica. Obywatele RP na kontrmanifestacji. Co działo się pod Pałacem?