Leszek Miller

i

Autor: Super Express

Leszek Miller: Z czego się cieszysz głupi…

2019-05-29 4:22

Pierwszy raz w wyborach do Parlamentu Europejskiego frekwencja przekroczyła 45 proc. Z czego się cieszysz, głupi, chciałby się zapytać, skoro 70 proc. wyborców wieku 18–29 lat zostało w domu? Przecież wspólna nowoczesna Europa bez granic to projekt dla nich! To przede wszystkim młodzi Polacy mają korzystać z możliwości i uroków wspólnej Europy. A oni zostali w domu, demonstrując swój brak zainteresowania własną przyszłością.

„Wiosna” – trzecia siła w kraju”… Z czego się cieszysz, głupi? Gdy osiem lat temu pan Biedroń pierwszy raz wstąpił na scenę jako młody-zdolny, jego szef Janusz Palikot zdobył 10 proc. głosów i wprowadził do Sejmu 40 posłów. Nowoczesna Ryszarda Petru w 2015 r. wprowadziła do sejmu 28 posłów. „Wiosna” do PE – trzech… Z tym wynikiem to nawet nie jest przedwiośnie. To raczej partia jednorazowego użytku, której lider zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami powinien szybko zrzec się uzyskanego mandatu.

Rzeczywiste powody, by czuć dumę z wyniku, ma PiS. Gremialnie zagłosowała na nich wieś – najhojniej obdarowani przez Unię zagłosowali na partię najbardziej Unii niechętną… 80 proc. kampanii PiS poświęciło sprawom krajowo-socjalnym, z czym Parlament Europejski ma niewiele wspólnego. PiS zdobyło w ten sposób 27 mandatów, zaś Koalicja Europejska 22. Znów aż się prosi zapytać: Z czego się cieszysz, głupi?

Wyniki wyborów w całej Europie wskazują, że frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS, osłabi się. „Kaczyńscy” będą częścią zaledwie piątej siły politycznej. Według najnowszej prognozy koalicja Europejskiej Partii Ludowej (do której należą PO i PSL) oraz Socjalistów i Demokratów (do której należmy my – posłowie SLD) zostanie prawdopodobnie uzupełniona przez Zielonych i nadal będzie miała decydującą większość. To 22 mandaty KE będą mogły mieć wpływ na podejmowane decyzje, a nie PiS-owskie 27! I to nasz głos będzie się liczył w wyborach programowych i podziale przyszłych stanowisk w strukturach europejskich, a nie partia pana Kaczyńskiego…
Europejscy populiści i nacjonaliści, na których zerka PiS, owszem, poprawią nieco swój stan posiadania, ale to wszystko. Narobią zapewne sporo hałasu, ale nie zrobi to na nikim wielkiego wrażenia. Są jak fala powodziowa – tu i ówdzie wyrządzi trochę szkód, pozostawi po sobie trochę brudu, ale to się sprzątnie…