W Europie jest pełno Biedermannów, którzy uważają, że podpalaczy można udomowić. Wystarczy im dać pieniądze, nie przeszkadzać i być cicho. Najlepiej udawać, że się nic nie stało, a zbrodnie, napaści, gwałty i molestowania traktować jako pojedyncze incydenty. Ludzie, którzy biją w dzwony i podnoszą larum, budzą irytację i zażenowanie. To histerycy i panikarze. Psują nastrój i reputację ogółu, a co gorsza, niepotrzebnie prowokują przybyszów.
Po krwawych aktach terroru w Petersburgu i Sztokholmie pisałem na łamach "Super Expresu", że nie ma pytania, czy będzie następny zamach, tylko gdzie on nastąpi i kiedy. Ubiegły tydzień przyniósł odpowiedź. Niestety przywódcy państw i rządów zareagowali na zamachy w Hiszpanii tak jak zawsze. Zamiast podjąć skoordynowane i stanowcze działania, zapewniali o swoim żalu i oburzeniu, a także modlitwach w intencji ofiar i ich rodzin. Podkreślali, że terroryzm znów stara się zaszczepić strach tam, gdzie powinny być radość i przyjaźń, a solidarność z narodem hiszpańskim przepełnia ich serca.
To wszystko pięknie, ale co z tego... Gdyby Oriana Fallaci wstała z grobu, z jeszcze większą zaciekłością naplułaby w twarz politykom, których już za życia wyzywała od palantów, głupków, kretynów, błaznów, by nimi potrząsnąć i zmusić do działania. Niestety jest gorzej niż było. Europa pogrąża się coraz bardziej, ignorując zagrożenia, przed którymi przestrzegała wybitna dama z Florencji. Nawiązując do jednej z jej książek, Europejczycy mają dziś coraz więcej powodów do wściekłości i coraz mniej do dumy.
Zamachy w Barcelonie i Cambrils potwierdzają, że na płaszczyźnie dżihadu nie ma kompromisu. Skoro tak, to ci, którzy uczestniczą w "świętej wojnie", nie powinni się spodziewać umiaru. Na często pojawiające się pytanie, czym będziemy się różnić od wroga, jeśli przejmiemy jego metody, odpowiedź jest prosta. Tym, że uratujemy nasze rodziny, a nie jego. I to wystarczy.
Zobacz: KŁOPOTY Wałęsy - IPN prowadzi przeciw niemu postępowanie karne!
Przeczytaj też: Andrzej Duda zacznie debatować o nowej konstytucji
Polecamy: Biedroń UJAWNIA: "Szantażowali mnie posłowie PiS". Chcieli jego ULEGŁOŚCI