Były minister finansów o zmianach
Leszek Balcerowicz został przede wszystkim spytany o to, jaka jest przyszłość Polski podczas, gdy finansowanie z Unii Europejskiej się zakończy i czy w ogóle nasz kraj jest na to gotowy w jakikolwiek sposób. Jak poradzimy sobie "bez środków z KPO albo też w ogóle bez środków z przyszłej perspektywy budżetowej"? - pytał dziennikarz "Rzeczpospolitej" o zakręcony kurek z pieniędzmi unijnymi. – Ale będzie odkręcony, jak się zmienią rządy na praworządne. Pieniądze z Unii z całą pewnością pomogą, ale nie zastąpią reform, które my musimy robić – odpowiedział Balcerowicz. - Kurek z unijnymi pieniędzmi zostanie odkręcony, jak zmieni się rządy na praworządne – dodał.
W czwartek dokładnie na ten sam temat wypowiedziała się Ewa Kopacz. – Wydaje mi się, że dzisiaj Kaczyński, Morawiecki to są ci politycy, którzy przejdą do historii, którzy jako jedyni nie chcą pieniędzy dla Polaków, nie chcą lepszego życia dla Polaków – komentowała. – Zastanawiam się nad tym, co jest przyczyną tego i dlaczego Morawiecki (...), Kaczyński, poświęcają miliony Polaków, dla satysfakcji jednego ministra sprawiedliwości w Polsce. Co w nim jest takiego? – zaznaczyła polityk.
- Ja mam wrażenie w tej chwili, w Komisji Europejskiej jest nastrój, który bardzo mobilizuje, który świadczy o tym, że może bardziej KE zależy na tym, żeby te pieniądze trafiły do Polski niż dzisiaj rządzącym - zakończyła wypowiedź.