Dziś rano dziennikarze Radia Zet przekazali informacje, że wicepremier Jarosław Kaczyński nie wszedł w skład Kolegium do spraw Cyberbezpieczeństwa, mimo iż w rządzie odpowiada za sprawy bezpieczeństwa. Stało się to przyczyną wielu domysłów, ale także kpin i docinków. W dosadny sposób skomentować to postanowił Bartosz Arłukowicz – obecnie europoseł PO z okręgu szczecińskiego, z wykształcenia lekarz. - Jak Kaczyński miał się tam znaleźć, jak on nie umie obsłużyć konta bankowego? Jak on jest człowiekiem z innej epoki? - wbijał szpilę w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. - Kaczyński chce być emerytowanym ojcem narodu. Znalazł się w rządzie tylko po to, by pilnować Ziobry, co mu nie za bardzo wychodzi. To pokazuje, w jakim momencie dziś jest rząd. To wzajemna sieć powiązań, trzymanie się wzajemne w toksycznym uścisku, w którym wszyscy od wszystkich zależą, bo wszyscy czerpią z publicznej kasy. Oni się są w stanie zarządzać państwem, nie są w stanie zarządzać swoją ekipą. Ta ferajna jest dziś bezwładna – skwitował ostro Arłukowicz.
Lekarz ze Szczecina potwornie zakpił z Kaczyńskiego. Jak on mógł?! Przykra sprawa
2020-12-17
13:11
Jarosław Kaczyński na celowniku słynnego szczecińskiego lekarza! Prezes Prawa i Sprawiedliwości, a od niedawna także wicepremier do spraw bezpieczeństwa stał się celem potwornych kpin. Z pewnością, gdy dotrze to do uszu Kaczyńskiego, ten nie będzie zadowolony. Ba! Może mu się zrobić po ludzku przykro. A co wy sądzicie o takich słowach pod adresem lidera obozu rządzącego? Podzielcie się swym zdaniem w komentarzach pod tekstem.
Sedno Sprawy - Marek Sawicki