Wałęsa/Wellman

i

Autor: Marcin Gadomski, Mariusz Grzelak

Lech Wałęsa wyżalił się przed Wellman. Wyrzucił z siebie wszystko! Powiedział jaką ma emeryturę

2020-12-09 20:40

Lech Wałęsa udzielił poruszającego wywiadu dziennikarce "Dzień Dobry TVN" Dorocie Wellman. Były prezydent szczerze opowiedział o swoim życiu, przeszłości, jak odczuwa epidemię koronawirusa i tym, na co jeszcze czeka. Nie zabrakło też pytań o święta. Niestety, nie była to raczej wesoła rozmowa, od Wałęsy wiało smutkiem. Co się stało? Wszystko jasne.

Lech Wałęsa zwykle, gdy udziela wywiadów jest żartownisiem, opowiada jak to było, gdy stał na czele Solidarności. Chwali się tym, jak jest poważany i co jeszcze ma zamiar zrobić, by zmienić Polskę. Niestety, najnowszy wywiad, który z Wałęsą przeprowadziła Dorota Wellman był zupełnie inny. Wałęsa już na początku rozmowy przyznał, że jeśli chodzi o to, jak przeżywa epidemię koronawirusa, to brakuje mu wyjazdów. Dawniej bardzo wiele jeździł po Polsce i świecie, występował na spotkaniach i wykładach, teraz tego nie ma. Były prezydent przyznał, że mu tego brakuje, szczególnie też dlatego, że uszczupliło to jego finanse, a takie wyjazdy wiązały się z dodatkowymi zarobkami. Przyznał, że miesięcznie dostaje około 6 tysięcy złotych emerytury, a jak mówi "żona wydaje około 7 tysięcy". 

CZYTAJ>>>Nie uwierzysz jakie wykształcenie ma Lech Wałęsa. Wielu uważa to za wstydliwe

Gorzkie wyznanie Wałęsy. Były prezydent powiedział to dopiero przy Wellman

Smętnym głosem Wałęsa wyżalił się Wellman, że ma już "dwie kosy", czyli 77 lat, a chciałby mieć 20-30, nawet 50, ale nie aż tyle co ma. Przyznał też, że tęskni do  przyszłego życia, bo tam musi być lepiej, bo nikt stamtąd nie ucieka. Lech Wałęsa wyjaśnił, że czuje się samotny, bo zawsze był typem samotnika: - Zawsze byłem samotnikiem. Sam grałem w szachy, w warcaby, zawiodłem się na wielu - mówił gorzko. 

Jak będą wyglądały tegoroczne święta u Wałęsy? Legendarny lider Solidarności przyznał, że będą one tradycyjne, żona coś przygotuje. A prezenty? Tych Wałęsa nie daje, woli dać pieniądze, bo jak przyznaje może nie trafić z prezentem w czyjś gust, a tak to każdy sobie sam coś kupi.

ZOBACZ>>>Małgorzata Trzaskowska ma dość! Wygarnęła wszystko. PRZERAŻAJĄCE słowa

Rynna europosła homofoba atrakcją turystyczną. Oddają jej hołd. Felieton wideo "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 169