Gdy Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska może użyć weta ws. budżetu UE, jeśli ten zostanie powiązany z zasadą praworządności, relacje z Unią bardzo mocno się ochłodziły. Część Polaków obawia się, że dojdzie do Polexitu, co mogłoby mieć dla nas katastrofalne skutki gospodarcze. Gorącym zwolennikiem obecności Polski w Unii Europejskiej jest Lech Wałęsa. Legendarny przywódca "Solidarności" dał temu wyraz, pokazując na swoim profilu na Facebooku groźby adresowane do Mateusza Morawieckiego. Te słowa mogą mrozić krew w żyłach. "Veto, Panie Morawiecki? Naprawdę? Koniec z pomocą Unii w nadrabianiu naszych opóźnień cywilizacyjnych? Koniec z pomocą w budowie dróg i autostrad? Koniec z dopłatami w rolnictwie?" - tak zaczyna się list do premiera. Na koniec robi się mniej sympatycznie: "Mam dzieci i wnuki, wobec tego zależy mi, aby żyły one w zamożnym, dobrze rządzonym, praworządnym, czystym kraju. Dlatego powiem w najbardziej delikatny sposób: Tylko spróbuj, draniu...".
CZYTAJ TAKŻE: Przerażające! Lech Wałęsa wyznaje: "Zabijają mnie". Te słowa mrożą krew w żyłach
CZYTAJ TAKŻE: Podwładny Szydło ustawia wicepremiera jak majster czeladnika! Co za brawura!
Ciekawe, czy słowa przekazane przez Lecha Wałęsę dadzą Mateuszowi Morawieckiemu do myślenia. A wy jak sądzicie? Czy Polska powinna skorzystać z prawa weta w sprawie budżetu UE? Piszcie w komentarzach.