Wałęsa kontra Kaczyński
Drogi Wałęsy i lidera PiS rozeszły się do tego stopnia, że obaj politycy stali się zaciekłymi wrogami. - To on wymyślił „Bolka”, on zaproponował teczki Kiszczaka - zrobiono to od początku do końca na jego zlecenie - wiedział dobrze, że to nieprawda, wiedział, że to Kiszczak robił przeciwko mnie, ale nie jako agenta, ale aby ludzie uwierzyli, że jestem agentem – powiedział nam Wałęsa dwa lata temu o pretensjach wobec Jarosława Kaczyńskiego.
Ostatni raz obaj spotkali się w 2018 r. w gdańskim sądzie, gdy Kaczyński domagał się zadośćuczynienia od Wałęsy, za to, że ten napisał w Internecie o jego odpowiedzialności za katastrofę smoleńską. Były prezydent stał wówczas obok lidera PiS przez 10 minut, ale nie doszło do podania rąk. Kaczyński śmiał się tylko z koszulki byłego prezydenta z napisem „Konstytucja”.
Czy dojdzie do pojednania?
Czy dziś, przed świętami Wielkiej Nocy, były prezydent jest gotów pogodzić się ze swoim oponentem? - Może i pogodziłbym się z Kaczyńskim, po chrześcijańsku bym się z nim pogodził, jestem otwarty, ale musiałby mnie najpierw przeprosić za różne rzeczy. Było wiele krzywd... – stwierdza Lech Wałęsa w rozmowie z „Super Expressem”.

