Jednak jako ewentualnego następcę szefa PO Wałęsa widziałby Grzegorza Schetynę (51 l.) - byłego wiceszefa tej partii, odsuniętego na boczny tor w PO i głównego konkurenta Tuska w walce o przywództwo w partii. - Schetyna jest bardzo zdolnym politykiem. Kibicowałem mu i kibicuję w dalszym ciągu - mówi były prezydent Polski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". I jak dodaje, w Platformie jest spora grupa polityków, którym "nie pozwolono urosnąć".
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail