Dziwne żarty Lecha Wałęsy z Kaczyńskiego w środku nocy. Przekroczenie granic dobrego smaku?!

Lech Wałęsa na Facebooku to prawdziwa gratka dla miłośników mediów społecznościowych. Nigdy nie wiadomo, co legendarny przywódca "Solidarności" wrzuci na swój profil. Jednak dziwne żarty Lecha Wałęsy z Jarosława Kaczyńskiego udostępnione w środku nocy budzą zdumienie nawet u uważnych obserwatorów aktywności byłego prezydenta na Facebooku. Wałęsa o bardzo późnej porze dwukrotnie zakpił z prezesa PiS. "Westerplatte podczas II wojny światowej broniło 210 żołnierzy, domu zbawcy narodu w czasie pokoju 650 policjantów" - tak brzmi treść pierwszego posta udostępnionego przez legendę "Solidarności". Kolejny był jeszcze mocniejszy. Do ataku na Jarosława Kaczyńskiego Lech Wałęsa wykorzystał bowiem... koronawirusa i zdjęcie prezesa PiS. "Kaczorwirus. Objawy: nienawiść, pogarda, zawiść" - grafika z takim napisem wylądowała na profilu Wałęsy. 

CZYTAJ TAKŻE: Kinga Duda wkracza do wielkiej polityki! Tajna broń PiS. Córka prezydenta uratuje Kaczyńskiego?!

Niewiele osób już pamięta, że Lech Wałęsa i Jarosław Kaczyński kiedyś ze sobą blisko współpracowali. Obecny prezes PiS i jego brat pracowali w kancelarii prezydenta, gdy Wałęsa był głową państwa. Wcześniej Lech Wałęsa był kandydatem partii Kaczyńskiego - Porozumienia Centrum - w wyborach prezydenckich 1990. 

ZOBACZ TEŻ: Andrzej Duda zdecydował się na radykalny ruch. Klamka zapadła! W PiS będą mu to pamiętać