Szef rosyjskiej dyplomacji postanowił w mocnych słowach odpowiedź na pomysł Jarosława Kaczyńskiego. - Wysłanie sił pokojowych na Ukrainę może doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji między Rosją a sojuszem wojskowym NATO – cytuje Ławrowa agencja Reuters. Już wcześniej bardzo krytycznie odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego. - To jest demagogia i NATO zrozumie, że musi być realistyczne - powiedział Ławrow. - Nie wykluczam, że gdyby ta decyzja przeszła, większość sił pokojowych pochodziłaby z Polski i przejęłyby one kontrolę nad zachodnią Ukrainą i Lwowem – mówił. W tej sprawie wypowiedział się także rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Każda ewentualna konfrontacja między naszymi wojskami a siłami NATO może mieć poważne konsekwencje, które trudno będzie naprawić – stwierdził i podkreślił, że to pomysł bardzo lekkomyślny i niebezpieczny. Jak widać propozycja wzbudziła ogromne emocje u Rosjan.
Spawdź: Zełenski ostrzega przed rosyjskimi planami. Chodzi o broń chemiczną
W naszej galerii zobaczysz, jak wyglądała wizyta Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego w Kijowie.