Lamparty z naszego zoo mają wspierać Putina

2016-09-10 4:00

Co tam zwykłe problemy mieszkańców Poznania. Miejscowy radny PiS postanowił zająć się sprawami niezwykłymi. Michał Grześ (53 l.) wyruszył na walkę z... lampartami. Stwierdził, że ich obecność w poznańskim zoo to wspieranie strategii prezydenta Rosji Władimira Putina (64 l.).

Poznański ogród zoologiczny chce ściągnąć i rozmnożyć wymierający gatunek lampartów perskich. I to oburzyło radnego PiS! Podobny program ochrony tych zwierząt prowadzony jest w Rosji. "Projekt panter kaukaskich vel lampartów perskich wymyślili stratedzy Putina w czasie przygotowań do olimpiady w Soczi. Miał przekonać, że Rosja nie tylko niszczy okolice Soczi, ale także dba o ich ochronę. Do dziś cieszy się on wsparciem politycznym Putina" - napisał Michał Grześ w interpelacji do prezydenta Poznania. Radny PiS żąda także m.in. podania kosztów przedsięwzięcia, które "wspiera propagandę prezydenta Rosji". "Jeśli cała Rosja chroni lamparty kaukaskie, to chyba nie grozi im wyginięcie? Czy zoo ma być ogrodem zoologicznym, czy schroniskiem?" - kwituje radny PiS.

To nie pierwsze zarzuty Michała Grzesia pod adresem poznańskiego zoo. W 2009 roku radny zasłynął oryginalnymi stwierdzeniami podczas sesji rady miasta, mówiąc, że słoń Nino jest gejem. - Nie po to wydawaliśmy 37 mln zł na największą w Europie słoniarnię, aby mieszkał w niej słoń gej. Mieliśmy mieć stado słoni, a skoro Nino woli kolegów od koleżanek, to w jaki sposób spłodzi potomstwo? - zastanawiał się Michał Grześ.

Zobacz: Przypalali dzieci papierosem i kopali w głowę! MAKABRA we Włocławku