Były prezydent, który w czwartkowy wieczór 27 kwietnia, był gościem w programie Moniki Olejnik "Kropka nad i" w TVN24, w jasny sposób określił, po co posłowie PiS forsują pomysł o powstaniu komisji ws. badania rosyjskich wpływów w Polsce. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, komisja skupi się przede wszystkim na Donaldzie Tusku i politykach PSL, którzy wtedy byli przy władzy. Zdaniem byłego prezydenta, Andrzej Duda nie powinien tej ustawy podpisywać. W przeciwnym razie głowa państwa popełni błąd. - Wtedy prezydent Duda weźmie udział w hucpie polegającej na tym, że przed wyborami tworzy się komisję, która niczego nie może ani zbadać, ani nie będzie miała czasu na sformułowanie jakichś sensownych wniosków, tylko zajmie się opluwaniem przeciwników politycznych PiS-u po to, żeby ich osłabić przed wyborami, żeby ich szanse wyborcze były niewielkie - ocenił Aleksander Kwaśniewski.
Donald Tusk o współpracy z Andrzejem Dudą
Donald Tusk, który w czwartek był gościem w "Expressie Biedrzyckiej", przyznał, że nie obawia się współpracy po wygranych wyborach z prezydentem Andrzejem Dudą. - Nie zakładam, że prezydent będzie brnął w niekonstytucyjne działania. Jestem przekonany, że po wygranych wyborach skłonimy prezydenta do współpracy - podkreślił Donald Tusk w rozmowie z Kamilą Biedrzycką - przyznał były premier.
W naszej galerii możesz zobaczyć, jakie hobby ma Donald Tusk