W najnowszym wywiadzie, którego Aleksander Kwaśniewski udzielił Onetowi. Padło pytanie o nowego premiera Donalda Tuska, a konkretnie o to, czy po wieloletniej dominacji Jarosława Kaczyńskiego na polskiej scenie politycznej dojdzie do długoletniej dominacji nowego premiera. - Nie sądzę. Nie wiem, ile jeszcze mogłoby to trwać. Kaczyński i Tusk zdominowali naszą scenę polityczną od 2005 r., czyli za chwilę będziemy mieli 20-lecie. Ja bym raczej przewidywał, że Donald Tusk w czasie tej kadencji, a może przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi, będzie raczej myślał o zmianie pokoleniowej - ocenił Kwaśniewski podkreślając, że ma tu na myśli i zmianę na fotelu lidera, ale też na stanowisku premiera. Co więcej, zdaniem Kwaśniewskiego powoli dobiega koniec ery zdecydowanej dominacji Tuska i Kaczyńskiego.
To właśnie prezesowi PiS były prezydent poświęcił kilka słów. Przyznał, że pozycja Kaczyńskiego "niewątpliwie słabnie". Dlaczego? Co na to wpływa? Kwaśniewski przyznał: - Przede wszystkim z powodów czysto biologicznych, myślę oczywiście o wieku. Drugim powodem tego słabnięcia jest wynik wyborów. Kaczyński w dużej mierze nie stworzył większości poprzez swoją politykę odrzucania wszystkich innych. Wszelkie mosty do jakiejkolwiek koalicji zostały spalone głównie przez niego.
CZYTAJ: Tusk spełnił prośbę pani Joasi i pani Małgosi. Nie wahał się! Zrobił to w gabinecie po Morawieckim