Jacek Kurski tuż przed wigilią pojechał po choinkę. Prezes Telewizji Polskiej długo zastanawiał się nad wyborem odpowiedniego drzewka. W końcu zdecydował się na... dwa! Jedna, to wysoka, dorodna choinka, którą państwo Kurscy postawią w salonie i ozdobią bombkami, światełkami i łańcuchami. – Dbamy o to, aby choinka była jak największa, pod sam sufit, więc będzie idealnie – mówi nam przejęty przedświąteczną atmosferą Jacek Kurski. I dodaje, że zbliżające się święta, będą wyjątkowe w jego rodzinie: – To będą wyjątkowe święta, pierwsze święta z Anną Klarą Teodorą, która będzie miała 9 miesięcy w święta Bożego Narodzenia, czyli można powiedzieć, że w te święta zrówna się jej czas bycia na świecie z czasem, w którym była pod sercem matki. Anna urodziła się w święto Zwiastowania Pańskiego, więc to Boże Narodzenie jest dla naszej małej jakimś zakończeniem pierwszego etapu na świecie – powiedział nam Kurski.
SPRAWDŹ: Wnuczek Kaczyńskiego taszczy wielką choinkę! Ale wyrósł! [ZDJĘCIA]
Druga choinka, którą przywiózł do domu Kurski może nadać świątecznego klimatu na zewnątrz, a po świętach będzie mogła zostać posadzona w ogrodzie i dalej cieszyć oczy gospodarzy.
NIŻEJ ZOBACZCIE ZDJĘCIA KURSKIEGO KUPUJĄCEGO CHOINKĘ: