Kariera muzyczna Pawła Kukiza zaczyna chylić się ku upadkowi? Dlaczego? Kukiz twierdzi, że decyzja Sony Music Polska jest związana z jego udziałem w wyborach prezydenckich: - Na moje argumenty, że kampania prezydencka kończy się 10 maja, a płyta ma się ukazać dopiero w listopadzie, odpowiedział, że to będzie klapa finansowa dla jego firmy(!), bo muzyka nie może być wykonywana przez polityka - napisał Kukiz. Sam Kukiz przekonuje, że w materiale na płytę nie ma ani jednej piosenki o "jakimkolwiek politycznym kontekście". Co więcej, Kukiz skarży się, że to nie koniec jego problemów. Piosenkarz nie może nagrać gotowych już piosenek w innej wytwórni - Sony ma bowiem kontrakt na wyłączność z Janem Borysewiczem.
- Oni po prostu chcą mnie finansowo wykończyć. Chcą, żebym się poddał. Nigdy! Po moim trupie! Przyjdzie wkrótce czas. Jeszcze nie zginęła! - kończy swój wpis Kukiz.
W obronie Kukiza stanął m.in. poseł Twojego Ruchu, Andrzej Rozenek, a także wielu internautów. Sony Music Polska wystosowała oficjalny komunikat: – Decyzja Pawła Kukiza o starcie w wyborach na Prezydenta RP postawiła Sony Music Entertainment w nowej sytuacji, czyli współpracy z politykiem. Jako kandydat na prezydenta Paweł Kukiz rozpocznie aktywność polityczną na skalę krajową, co przy konieczności promocji planowanej nowej płyty stanęłoby w sprzeczności z zasadą Sony Music Entertainment o nieangażowaniu się w jakąkolwiek działalność polityczną – napisano w oświadczeniu wytwórni Sony Music Poland. Maciej Kutak z wytwórni dodał, że "muzyka jest ponad podziałami i chce szanować poglądy polityczne wszystkich klientów".
Sprawdź też: Paweł Kukiz RODZINA. Kim są żona i dzieci Kukiza? Wiemy!