Wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki pytany o to, czy ludzie bogaci powinni brać 500 zł na dziecko stwierdził: - Jeśli o mnie chodzi, to na pewno nie będę wnioskował przecież o to. Apelowałbym, bo tylko tyle pozostaje, żeby nie wnioskować. Rozumiem natomiast też autorów tej całej konstrukcji, że to nie ma być narzędzie socjalne, tylko to jest narzędzie demograficzne, wspierania rodzin w szerszym zakresie. Więc raczej na zasadzie dobrowolności rezygnacja z tego dodatku. Do tej właśnie wypowiedzi odniósł się w rozmowie z Moniką Olejnik. - Można dojść do takiego wniosku, że wkrótce usłyszymy komunikat, iż 500 zł na dziecko powinny brać tylko osoby, które ukończyły 75. rok życia i takowe dziecko posiadają. I wtedy również dostaną leki za darmo - drwił lider Kukiz'15. Dodał też, że tak naprawdę pieniądze obiecane przez Prawo i Sprawiedliwość na dzieci, to lep wyborczy, który miał przyciągnąć głosujących: - 500 plus jest lepem wyborczym, łapówką daną społeczeństwu.
Sprawdź: Kaczyński SZCZERZE o HEJCIE