Jerzy Buzek dostaje wiadomości z groźbami śmierci
Były premier Jerzy Buzek poinformował w mediach społecznościowych o otrzymaniu maila z groźbami śmierci i wysadzenia biura poselskiego w Gliwicach.
"Kochani, odebrałem dziś maila z ordynarnymi pogróżkami. Ktoś bardzo odważny, piszący z adresu [email protected], grozi śmiercią mi i moim bliskim oraz zdetonowaniem ładunku wybuchowego w moim biurze w Gliwicach - Policja i pirotechnicy właśnie zakończyli czynności" - napisał Buzek na Facebooku. Podziękował też służbom za interwencję.
"Bardzo dziękuję Policji za sprawne podjęcie działań. Chciałbym wierzyć, że prokuratura rzetelnie zajmie się pogróżkami. Nie ma dla nich usprawiedliwienia i nie powinno być dla nich miejsca!" - podkreślił były premier i dodał, że "to smutne jakich czasów doczekaliśmy”.
"Ja pomimo wszystko działam dalej, a Wy, Kochani, uważajcie na siebie!" - zakończył wpis Buzek.
Lawina maili. To nie pierwsze niepokojące wiadomości
Wcześniej pisaliśmy o podobnych sytuacjach dotyczących Ryszarda Czarneckiego i Roberta Biedronia. Czarnecki opublikował na Twitterze wpis informujący o dostawaniu gróźb zamordowania i wysadzenia biura. Europoseł dołączył także zdjęcie, na którym widać treść wiadomości.
ZOBACZ TAKŻE: Ryszard Czarnecki otrzymuje groźby śmierci! Wstrząsające wiadomości!
Mail o podobnej treści otrzymał w ostatnim czasie również Robert Biedroń. Też i w tym przypadku nadawca groził, że przy jego biurze umieścił "plastyczny ładunek wybuchowy semtex z zapalnikiem radiowym".
"Taką wiadomość dotyczącą mojego biura poselskiego w Warszawie otrzymałem wczoraj. Wyjątkowo przerażające, gdyż dotyczy bezpieczeństwa moich pracowników. Pamiętajcie jednak, że w internecie nie jesteście anonimowi" - napisał wtedy Biedroń.