Marcin Dubieniecki mocno się wkurzył po wyborach. Przedstawił nawet szokującą teorię dotyczącą finansów. "Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. PIS wygrał wybory, a najśmieszniejsze jest to, ze za ich wygrana swoimi podatkami zapłacili wyborcy Koalicji Europejskiej. Jeżeli ktokolwiek zrobił tu business, to odpowiedz jest prosta kto. Nowi europosłowie maja już też podziały gdzieś głęboko" - analizował na Twitterze były mąż Marty Kaczyńskiej.
ZOBACZ TAKŻE: Ostre słowa byłego męża Kaczyńskiej: KANALIE
Tu teraz będzie pracować Szydło. Miasto z NAJLEPSZYMI PIWAMI i czekoladkami na świecie!
Dubieniecki z drugiej strony ubolewa, że PiS wygrał... zbyt mało wyraźnie."Powinni mieć 50%, to może to leniwe społeczeństwo ruszy swoje dupy na wybory w przyszłości. Poza tym jedno jest pewne. Nie ma dziś na horyzoncie lidera opozycji, kogoś kto ma wizje, charyzmę i jest zdolny porwać tłumy. I myślę, ze trudno będzie kogoś takiego znaleźć" - ocenił ze smutkiem.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wielkie szczęście Marty Kaczyńskiej! Przyznała to publicznie