Kto jest największym KOZAKIEM polskiej polityki: Kukiz, Stonoga czy Korwin-Mikke? GŁOSUJ

Wybory parlamentarne coraz bliżej, a na polskiej scenie politycznej pojawiają się nowe (z jednym wyjątkiem) postacie, które chcą walczyć z obecnym systemem. To osoby, które głoszą hasła przeciwne obowiązującemu systemowi, choć z drugiej strony maja chrapkę na rządzenie. Kim są? To Paweł Kukiz, Zbigniew Stonoga i Janusz Korwi-Mikke. Paweł Kukiz już odniósł sukces polityczny. Wystartował w majowych wyborach prezydenckich, choć jeszcze zanim został zarejestrowanym kandydatem, niewielu wierzyło, że zbierze wymagane 100 tysięcy podpisów. Głównym hasłem Kukiza są jednomandatowe okręgi wyborcze. To właśnie JOW-ami Kukiz chce walczyć z systemem. Jego zdaniem, wprowadzenie JOW sprawi, że do polityki wejdą nowi ludzie, a to pozwoli na zniszczenie zabetonowanej sceny politycznej. Sądzi też, że dzięki temu systemowi, posłowie będą bardziej odpowiedzialni za swoje czyny przez wyborcami. Zbigniew Stonoga zamieszał tak, że w rządzie Ewy Kopacz szereg ministrów podał się do dymisji. Stonoga upublicznił fotokopie tajnych akt afery taśmowej. Biznesmen już jeździ po Polsce i spotyka się ze swymi sympatykami. Chce stworzyć nową partię i utrudnić życie "złodziejom z Wiejskiej", jak nazywa posłów. Planuje, że zostanie Prokuratorem Generalnym i naprawi politykę. Janusz Korwin-Mikke choć jest w polityce od lat, to cały czas głosi hasła walki z systemem. Miał nawet "rozwalić" Unię Europejską od środka i dlatego został europosłem. Uważa, że PiS i PO są nic niewarte i szkodzą Polsce. A Waszym zdaniem, który z nich jest najbardziej przeciwny systemowi? Kukiz, Korwin-Mikke, czy Stonoga? Głosuj! Taka sonda tylko na SE.pl.