Wybory prezydenckie w Polsce za pasem. Wciąż nie wiadomo, kogo wystawią największe partie w Polsce, znamy natomiast dwóch oficjalnych kandydatów z prawej strony. To Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak należący do Koła Poselskiego Wolni Republikanie. W Prawie i Sprawiedliwości wciąż trwa dyskusja na temat odpowiedniego kandydata. Wydaje się, że największe szanse ma Karol Nawrocki, obecny prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Z kolei faworytami do wzięcia udziału w wyścigu o Pałac Prezydencki z ramienia Koalicji Obywatelskiej są obecny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Donald Tusk kilka tygodni temu zapowiedział, że nazwisko kandydata poznamy 7 grudnia, jak zadeklarował sam nie zamierza kandydować. Nie wiadomo kogo może wystawić Polskie Stronnictwo Ludowe, zaś Polska 2050 zapewne wystawi Szymona Hołownię. Niemal przesądzone jest, że nie będzie jednego kandydata na prezydenta rządzącej koalicji.
Kto kandydatem Lewicy?
Wciąż nie wiadomo kto będzie kandydatem Lewicy podczas przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Wiele mówi się o tym, że może to być Agnieszka Dziemianowicz-Bąk lub Magdalena Biejat. Tymczasem - jak ustalił portal Interia - do walki o włączenie się do wyścigu o Pałac Prezydencki miał dołączyć Krzysztof Gawkowski. Tak wynika z badań, które zleciła partia, jej wyniki mają zostać zaprezentowane pod koniec roku, na konwencji Lewicy. - To nam wyszło w badaniach, które zleciliśmy. Ta trójka jest gwarantem tego, że kandydat Lewicy uzyska lepszy wynik niż w 2020 roku - powiedział Interii jeden z polityków Lewicy.
Wybory prezydenckie odbędą się w przyszłym roku. Andrzej Duda zakończy swoją drugą kadencję pod koniec sierpnia.