Ksiądz oburzył się na Andrzeja Dudę
Andrzej Duda już w zeszłym roku mocno podpadł ks. Isakowiczowi-Zaleskiemu. Do nieprzyjemnej sytuacji doszło 11 lipca, podczas upamiętnienia ofiar Zbrodni Wołyńskiej, czyli w rocznicę tych okrutnych wydarzeń. - Po raz pierwszy nie dopuszczono do wypowiedzi rodzin kresowych. Prezydent mówił oczywiście o wielkiej miłości dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, o pochówkach nie zapomniał, ale kiedy podszedł do naszej grupy, a mieliśmy transparent z napisem: "Ukraino, czemu zabraniasz pochować naszych ojców i dziadków", zwrócił uwagę, że nie powinniśmy tak mówić, że trzeba ważyć słowa, bo to szkodzi obu stronom - oburzał się ks. Isakowicz-Zaleski w programie "Politycy od kuchni".
Ks. Isakowicz-Zaleski ostro o sojuszu tronu z ołtarzem
Tym razem niepokorny duchowny zdenerwował się z innego powodu. Poszło o pedofilię w Kościele, z którą od lat zaciekle walczy kapłan. - Stanisław P., który skrzywdził 95 dzieci, i abp Skworc, który to tuszował, zgodnie z polskim prawem pozostają bezkarni. Dr prawa Andrzej Duda i partia o wymownej nazwie Prawo i Sprawiedliwość mieli 8 lat, aby to zmienić. Niestety sojusz ołtarza z tronem stał się ważniejszy od ofiar - gorzko stwierdził Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który ostatnio odważnie mówił także o potrzebie częściowego zniesienia celibatu w Kościele. Co ciekawe, w tej samej rozmowie ksiądz bardzo chwalił Agatę Dudę, która odwiedziła Fundację im. Brata Alberta, której prezesem jest ks. Isakowicz-Zaleski. - Ona się bardzo dużo angażuje, tylko jest niewidoczna w pewnych sprawach. Była u nas, jako specjalistka poszła do szkoły, gdzie są osoby niepełnosprawne i widać było, że to nauczycielka z krwi i kości - zdradził kapłan.
W naszej galerii i materiale wideo zobaczysz, jak mieszka i pracuje ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
To dlatego PiS obiecuje emerytom podwyżki?
Posłuchaj oceny eksperta!
Listen on Spreaker.