Detektyw doniósł na Rutkowskiego

i

Autor: Mariusz Grzelak

KRZYSZTOF RUTKOWSKI BLOG: Pomagam Bartkowi i Katarzynie Waśniewskim, bo się z nimi zaprzyjaźniłem

2012-03-10 15:31

Bartek i Katarzyna Waśniewscy, rodzice tragicznie zmarłej sześciomiesięcznej Madzi z Sosnowca, mieszkają od kilku dni w Łodzi, w jednym z naszych mieszkań. Czują się tu bardzo dobrze. Dlaczego im pomagam? Dlatego, że przez ten trudny czas, który razem przeżyliśmy, poznałem ich bardzo dobrze i zaprzyjaźniłem się z nimi.

Katarzyna i Bartek Waśniewscy, rodzice tragicznie zmarłej sześciomiesięcznej Madzi z Sosnowca, mieszkają w Łodzi, w jednym z naszych mieszkań. Żyje im się tutaj bardzo dobrze.

Dlaczego akurat Łódź? Sam bardzo lubię to miasto, jest stąd wszędzie blisko. Mieszkańcy podchodzą do nich bardzo życzliwie, bo oczywiście ich rozpoznają. Naprawdę widać po nich, że trochę odżyli. Jesteśmy w trakcie załatwiania dla nich pracy. Cały czas jednak myślą intensywnie o tym, ze mogą wyjechać poza granice Polski.

Widzę, że powrót do normalnego życia sprawił, że czują się normalnie, że wraca im radość. Odwiedzam ich, spotkałem się nawet z nimi wczoraj. Oczywiście,  teraz muszę się też zająć moimi sprawami, pracą, bo mam spore zaległości.

Poznałem  Bartka i Katarzynę  dobrze. Lepiej niż ci, którzy o nich pisali, czy to dobrze, czy to źle. Dlatego, gdy zawoziłem Katarzynę na policję gdy wyznała prawdę na temat swojej córeczki, było mi przykro. Współczułem jej, bo opowiedziała mi też, co się działo w areszcie, jak ją traktowano na dołku.

>>> ZAPIS CZATU z Krzysztofem Rutkowskim

Spytacie, dlaczego pomagam tym ludziom. To  dla mnie normalny, ludzki odruch. Ja po prostu wiem, jak oni się czują, byłem przy nich cały czas, gdy Polska śledziła z zapartym tchem sprawę Madzi.

Jeśli chcecie wiedzieć, czy się z nimi zaprzyjaźniłem, moja odpowiedź brzmi: tak.