13. kwietnia miała odbyć się wizji lokalna w Sosnowcu z udziałem Bartka Waśniewskiego. Wystarczyło jednak, że Bartek składał wyjasnienia w prokuraturze. Był tam prawie pięć godzin, od dziewiątej rano.
Dlaczego prokuratura nie zdecydowała się jednak na wizję lokalną z jego udziałem? Co prawda monitoring, który zarejestrował go 24 stycznia 2012 roku, nie był zbyt czytelny. Ale pewne materiały potwierdzają jego wersję zdarzeń.