Krzysztof Łapiński kilka lat temu był rzecznikiem prasowym prezydenta Andrzeja Dudy. W 2017 roku zastąpił na tym stanowisku Marka Magierowskiego. Łapiński pełnił funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta, a jego zadaniem był kontakt z mediami. Co wiemy o Łapińskim? Ukończył Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Skończył także studia w zakresie Public Relations. Od lat był związany z Prawem i Sprawiedliwością. Był pracownikiem biura prasowego klubu parlamentarnego PiS, a także rzecznikiem ministra Zbigniewa Wassermanna. W 2014 został zastępcą rzecznika prasowego PiS. Był radnym Warszawy, w dzielnicy Praga-Południe, w latach 2002-2010 i 2014-2015. W 2015 z okręgu Pilskiego został posłem. Jak dziś ocenia to, co dzieje się w PiS i jak ocenia spekulacje na temat przyszłości premiera? Sprawdźcie!
Łapiński zapytany o to, czy może dojść do dymisji Mateusza Morawickiego, ocenił, że jednak medialne doniesienia z ostatnich dni, mają "swoje podłoże": - Jest pewne grupa polityków PiS, która chciałby zmiany na tym stanowisku, ale tylko Jarosław Kaczyński ma taką pozycję, że może zdecydować o tym, iż premier Morawiecki zostaje i tak zakomunikować tę decyzję partii, że ma je uznać. Aczkolwiek pamiętajmy okoliczności w jakich żyjemy. Jesteśmy przed jesienią i zimą, za naszą wschodnią granicą toczy się konflikt.(...) Zmiana premiera to zmiana całego rządu. Gość "Sedna sprawy" dodał, że Kaczyński ma tak silne przywództwo, mimo głosów, np. nieprzychylnych premierowi to może przeforsować decyzję, że premier zostaje. Przyznał, że w najbliższym czasie prezes PiS musi przedstawić konkrety dotyczące przyszłości partii i premiera. - Znając model funkcjonowania PiS to nastąpi jasne rozstrzygnięcie, które zostanie przedstawione partii. (...) Znam trochę partię, ale nie wiem, co zdecydują u Kaczyńskiego. Łapiński przyznał, że stawia na to, że w obecnej sytuacji zmiana premiera byłaby jednak ryzykowna.