Krzysztof Bosak jest bardzo doświadczonym politykiem, który bacznie obserwuje nie tylko wydarzenia w Polsce, ale też na świecie. Nic dziwnego, że postanowił skomentować najgłośniejsze wydarzenie ostatnich dni, czyli zamach na Donalda Trumpa podczas wiecu. Kandydat na prezydenta został zraniony w ucho, a gdy był ewakuowany przez Secret Service, unosił triumfalnie pięść ku górze. Zdjęcia upamiętniające te chwilę błyskawicznie obiegły sieć.
- To, w jaki sposób prezydent Trump pokazał się w tej dramatycznej, tragicznej sytuacji, to znaczy znów jako silny lider, przywódca, człowiek, który nie boi się, powstaje, to z pewnością dla bardzo wielu osób zrobi wrażenie. Może przeważyć szalę wyborów w Stanach Zjednoczonych - stwierdził poseł Konfederacji w RMF FM.
Choć Krzysztof Bosak nie chciał mówić, komu zamach mógł się politycznie opłacić, skrytykował ochronę Donalda Trumpa. Według niego ta wołała o "pomstę do nieba". W dramatycznym wydarzeniu widzi także problem szerszej walki z prawicą. Przypomniał także, że republikanin chciał zdelegalizować Antifę.
- Wydaje mi się, że przemoc motywowana nienawiścią do prawicy jest tematem ignorowanym przez media - powiedział Krzysztof Bosak. W Europie zachodniej nie dochodzi do pobić polityków o poglądach lewicowych - ocenił. - Wydaje mi się, że przemoc motywowana nienawiścią do prawicy jest tematem ignorowanym przez media - powiedział Krzysztof Bosak. W Europie Zachodniej nie dochodzi do pobić polityków o poglądach lewicowych - dodał.
Wicemarszałek Sejmu ocenił także to, jak cała sytuacja mogła wpłynąć na szanse Joe Bidena na wygraną w wyborach prezydenckich. - Biden traci w tej chwili na każdym swoim publicznym wystąpieniu. Myślę, że byłoby lepiej dla Stanów Zjednoczonych i zachodniego świata, gdyby demokraci jednak wyłonili innego kandydata - skwitował.
Krzysztof Bosak odniósł się także do informacji, że strzelcem był 20-letni wyborca Partii Republikańskiej.
- Jeżeli ktoś chce przeprowadzić zamach na prawicowego prezydenta, to naturalne, że próbuje przeniknąć w to środowisko - mówił. - W mediach głównego nurtu w Stanach Zjednoczonych wiele osób spekulowało, i to mówili nawet ludzie rangi senatorskiej, że Trump był gorszy niż Hitler czy Mussolini, i to jest tworzenie atmosfery do agresji i przemocy -podsumował.
W naszej galerii zobaczysz, jak wyglądał zamach na Donalda Trumpa: