Krzysztof Bosak słynie ze swojego zamiłowania do sportów wodnych. Tym razem poseł Konfederacji zabrał żonę Karinę (33 l.) i małego synka Artura Maksymiliana (10 mies.) nad Jezioro Zegrzyńskie. Wspólny rejs jachtem to był strzał w dziesiątkę! Aż miło popatrzeć na tak szczęśliwą rodzinę.
Nie przegap: Krzysztof Bosak zaszalał nad morzem, uprawia sport dla elit! Nie każdego na to stać
– Chcieliśmy pożeglować, trochę się zrelaksować i super to wyszło. Było piękne słońce, wiał średni wiatr i było bajecznie. To był wspaniały wypoczynek. Później poszliśmy na kawę do tawerny. I tak nam minął dzień. Będę go miło wspominał – opowiada nam zadowolony Krzysztof Bosak. Zdjęcia mówią więcej niż tysiąc słów, wystarczy spojrzeć.
Nie przegap: Żonaty Krzysztof Bosak na randce. Nie było dobrego stolika. Poseł musiał interweniować