Przypomnijmy - sędzia Andrzej Lipiński nałożył na naszą gazetę grzywnę 150 tys. zł i nakazał publikowanie na pierwszej stronie przeprosin przez 30 dni. To spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem środowiska dziennikarskiego, a teraz również, jak się okazuje, polityków. - Ten wyrok jest w moim przekonaniu skrajnie nieuczciwy. Zasada proporcjonalności w prawie jest jedną z nadrzędnych. Bo co za sztuka, żeby korzystając ze wszystkich możliwych narzędzi, będąc całkowicie bezkarnym i poza kontrolą, mścić się w interesie środowiska, z którym sędzia w jakiś sposób się utożsamia - mówi nam posłanka PiS. - Sędziów obowiązuje zasada obiektywizmu, szukania prawdy, a jak widać, sędzia był w stanie wydać tak skrajnie niesprawiedliwy wyrok, który ma właściwie zadać "śmierć" - dodaje. Jak przyznaje, sama zetknęła się z niesprawiedliwością w wymiarze sprawiedliwości, dlatego nie zgadza się z wyrokiem. - Nieuczciwość sędziowska jest demoralizująca i niszczy autorytet prawa - uważa.
Wczoraj Krystyna Pawłowicz napisała także w naszej sprawie felieton na portalu "wPolityce". "Sędzia Lipiński wydaje wyrok w obronie pań niezadowolonych z nagłośnienia sprawy przez >Super Express< w Polsce. Gazetę, która jedynie wiernie opisała fakty ze sprawy sędzia skazuje >za karę< na likwidację" - pisze posłanka.
Zobacz: Wpadka Wałęsy! Na pogrzeb bohaterów ubrał się jak na działkę... a Jaruzelskiego żegnał pod krawatem