Królowa Elżbieta II tylko raz odwiedziła Polskę, jednak pobyt był niezwykle intensywny. Spędziła w naszym kraju trzy dni, które były wypełnione atrakcjami, jak i obowiązkami. Królewską parę przywitał ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski z żoną Jolantą Kwaśniewską. Już na początku miała zadziwić wszystkich, gdy po polsku powiedziała „Czołem, żołnierze”. Królowa miała okazję zwiedzić Warszawę, między innymi Zamek Królewski, Łazienki Królewskie czy Ogród Saski, gdzie zasadziła drzewo z okazji 400-lecia stołeczności Warszawy. Uczestniczyła także w obradach polskiego Sejmu.
W NASZEJ GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ NAJPIĘKNIEJSZE STROJE KRÓLOWEJ ELŻBIETY II
Królowa Elżbieta II zwiedziła także Kraków, gdzie miała miejsce zabawna sytuacja. W pewnej chwili monarchini zauważyła, ze nie ma przy niej męża. Jak się okazało książę Filip zgubił się, bowiem został poczęstowany śliwowicą na Rynku, jak wspominał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Aleksander Kwaśniewski.
Sprawdź: Jolanta Kwaśniewska wspomina królową Elżbietę II. "Była ciepła i ujmująca"
Były prezydent dał także królowej Elżbiecie niebywały prezent na pamiątkę jej wizyty w Polsce. Podczas wizyty w Pałacu Prezydenckim Aleksander Kwaśniewski wręczył jej karafkę żubrówki oraz zestaw srebrnych kieliszków do wódki.