Kraśko z TVP był związany przez 25 lat! Już jako nastolatek prowadził młodzieżowy program "5-10-15". Byłe korespondentem, reporterem, a przez ostatnie lata szefem "Wiadomości". Jak wspomina pracę na miejscu szefa redakcji? W rozmowie z serwisem gazeta.pk Kraśko przekonuje, że to był dla niego wspaniały czas, przede wszystkim dlatego, że przyszło mu pracować z wyjątkowymi ludźmi: - Cały zespół tak się dotarł, ludzie robili tak dobre materiały, że powodów do takich emocji jak na początku po prostu nie było. Byłem dumny z tego, jak reporterzy pracowali nad każdym materiałem - mówi. I jak podkreśla, żeby robić dobre programy informacyjne, trzeba swoje przeżyć: - Żeby powstał program, który widzowie chcą oglądać, musi pan mieć nie tylko rozpoznawalnego prowadzącego, ale świetnych reporterów, operatorów, montażystów, wydawców i producentów. W tym zawodzie trzeba też swoje przeżyć - podkreśla Kraśko. Czyżby to nawiązanie do zmian jakie zaszły w mediach w ciągu ostatnich miesięcy?
Z TVP pożegnało się wiele znanych twarzy, dziennikarzy, którzy od lat pracowali w stacji. Jednak po dojściu do władzy nowych ludzi, zostali albo zwolnieni albo odeszli sami. A czy Piotr Kraśko jeszcze wróci do TVP? Dziennikarz w rozmowie z gazeta.pl stanowczo oznajmił, że nie ma zamiaru wracać do Telewizji Polskiej, przynajmniej w najbliższym czasie: - Teraz nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić - przyznał.
Zobacz: Zaskakująca deklaracja Piotra Bałtroczyka w sprawie TVP. Co na to Jacek Kurski?