Koszmar Rydzyka! Słynny toruński redemptorysta chyba miał nadzieję, że się obudzi i cała sprawa okaże się tylko okropnym snem. To jednak prawda. Ktoś w internecie paskudnie podszywa się pod Radio Maryja. Rydzyk jednak miał też wielkie szczęście, bo oszustwo wytropił ks. Janusz Chyła. Gdyby nie on, straszny fake news mógłby zalać media społecznościowe z ogromną siłą. Co ciekawe, wygląda na to, że duchowny trafił na intrygę przypadkowo. Zaczęło się bowiem od tweeta Chyły niezwiązanego ze sprawą. "Bardzo biedni są ludzie, którzy mając dużo pieniędzy, wyobrażają sobie, że wszystko mogą za nie kupić. Sprawy najcenniejsze - miłość, przyjaźń, zbawienie są gratis" - napisał kapłan. "Szkoda mi księdza. Służenie mamonie musi być bolesne..." - tak odpisał Chyle jeden z internautów. To właśnie on zamieścił pod swoimi słowami wpis, który wyglądał jakby pochodził z Radia Maryja. Wiele osób zapewne uwierzyło, że tak jest.
ZOBACZ TAKŻE: Morawiecki ZMIAŻDŻYŁ Szydło! Bezwzględny WERDYKT. KONIEC złudzeń?!
"Od 1 do 8 listopada możemy uzyskać odpust zupełny dla dusz w czyśćcu cierpiących. Normalnie 199 zł + VAT za duszę na rok. 1-8 listopada PROMOCJA 2 dusze w cenie jednej odpust zupełny" - tak brzmi treść fake newsa. Chyła to jednak internetowy wyjadacz i takie numery z nim nie przechodzą. W końcu to on napisał książkę pt. "Ewangelia na Twitterze". Kapłan szybko zobaczył, co jest grane. "Manipulanci i kłamcy nie mają żadnych hamulców. Tworzą fejkowe profile, aby zdyskredytować Radio Maryja" - ogłosił ks. Chyła. Rydzyk powinien być mu wdzięczny do końca życia.