Od kilku dni posłowie cieszą się już dopływem dodatkowej gotówki. Choć podczas pandemii i kolejnych lockdownów spora część Polaków musiała zaciskać pasa i drżeć o miejsca pracy albo o los swoich firm, to wybrańcy narodu dostali sowite podwyżki.
Nie przegap: Podwyżki dla posłów. Miażdżące wyniki sondażu, Polacy są oburzeni
Dzięki rozporządzeniu prezydenta Andrzeja Dudy (49 l.) parlamentarzyści co miesiąc dostają aż o 6,3 tys. zł więcej niż dotychczas. Do tego dochodzi wyższy o 2 tys. zł miesięcznie ryczałt na prowadzenie biur poselskich. Co więcej, nie dość, że posłowie zarabiają teraz łącznie ok. 16,8 tys. zł, to mogą podróżować za darmo! Nic dziwnego, że budżet Sejmu wzrósł aż o 61 mln zł do kwoty 577 mln zł skoro oprócz podwyżek posłowie mogą liczyć na takie przywileje.
Nie przegap: Ujawniamy gigantyczny budżet Sejmu! Tyle dziennie zapłacisz posłom
Hojność Sejmu w wydawaniu publicznego grosza wprost zdumiewa. Tylko na same podróże krajowe posłów popłynie z naszych kieszeni ponad 11,5 mln zł. A to oczywiście nie wszystko. Politycy lubią też pozwiedzać inne kraje przy okazji zagranicznych wyjazdów delegacji parlamentarnych. I tutaj nie muszą się martwić o finansowanie. Sejm przeznaczył na ten cel 4,2 mln zł.
Okazuje się więc, że każdy z 460 posłów w przyszłym roku będzie mógł wyjeździć i przelatać ponad 34 tys. zł. O takich luksusach zwykli Polacy mogą co najwyżej pomarzyć.