Chociaż PSL i PO wspólnie startują w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 26 maja, to obie partie zorganizowały swoje konwencje osobno. Gdy lider PO Grzegorz Schetyna zakończył swoje przemówienie we Wrocławiu, w Warszawie miało miejsce wystąpienie szefa PSL.
Lider ludowców podczas swojego przemówienia mówił dużo o więzach, jakie jego zdaniem łączą Polskę i Unię Europejską. – Żeby wartości były pełnie, nie należy tylko o nich mówić, ale podążać za drogowskazem. Nikt tego drogowskazu lepiej nie napisał, niż papież Jan Paweł II. To on mówił o UE, o wolnych urzędach, instytucjach. Mówił o powrocie Europy do swoich granic geograficznych, historycznych. Marzenie Jana Pawła II się spełniło. My jesteśmy strażnikami jego testamentu. Za jego drogowskazem będziemy podążać – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w Warszawie.
Szef PSL w ostrych słowach skrytykował też stosunek PiS do Unii Europejskiej – Dziś nie brakuje tych, którzy mienią się przyjaciółmi UE. A niedawno o fladze UE mówili „szmata”, pan prezydent mówił, że to „baju baju.”. To jest ich prawdziwe oblicze. Nie pozwolimy, żeby ktokolwiek wyprowadził Polskę z UE. Nie ma zgody na Polexit - wykrzykiwał na PGE Stadionie Narodowyw Kosiniak-Kamysz.
/towideo.pl/embed/NjIzMDM=