Przed głosowaniem w Sejmie nad poprawkami Senatu do ustawy o Sądzie Najwyższym na mównicę wszedł premier Mateusz Morawiecki, który zwrócił się do opozycji. - Dzisiaj jest ważne głosowanie, gdzie PO chce głosować przeciwko KPO i pieniądzom dla Polaków. Przynajmniej będziemy wiedzieli komu trzeba podziękować za to, że pieniądze do nas nie docierają - powiedział.
Kontynuując wypowiedź szef rządu odniósł się m.in. do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
- My nie jesteśmy traktowani przez UE tak jak do tej pory, do waszych rządów to bywało. Czyli jak nie piękna panna na wydaniu albo gorzej, jak Rafał Trzaskowski traktuje kobiety. My jesteśmy dumnym krajem i dlatego negocjowaliśmy jako równy z równym i wynegocjowaliśmy jako taki kompromis - stwierdził Morawiecki.
Chwilę później głos zabrał lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz o aferze dotyczącej urzędniczki poczty z Pacanowa
- Gdy premier poprosił o głos, myślałem, że chce przeprosić panią Agnieszkę z Pacanowa, naczelniczkę poczty, za to, że próbowaliście ją dyscyplinarnie zwolnić za mówienie prawdy. Ale co? Premier duby smalone bredzi z tej mównicy! - mówił Kosiniak-Kamysz. - Jako polityk mogę pana oceniać, ale jako lekarz muszę pana zdiagnozować. Pan jest patologicznym kłamcą! – powiedział zwracając się do Mateusza Morawieckiego.
Kosiniak-Kamysz do Morawieckiego: poddaj się terapii
– Proszę o odroczenie obrad, dopóki premier Morawiecki nie podda się terapii. Nie ma dzisiaj głosowania nad KPO. To głosowanie było rok temu i Solidarna Polska była przeciwko. Dziś jest głosowanie nad praworządnością, pieniędzmi dla Polski, za Polską. Kto będzie głosował nad odrzuceniem poprawek Senatu, jest przeciwko Polsce! – zakończył przewodniczący klubu Koalicji Polskiej.