Koronawirus. Włoski scenariusz w Polsce?! Szumowski nie owija w bawełnę

Koronawirus w Polsce. Minister zdrowia nie owija w bawełnę. Dziennikarz zapytał Szumowskiego o to, kiedy przypadnie apogeum zachorowań na koronawirusa. Odpowiedź niestety nie uspokaja, choć daje cenną wskazówkę. - Nie mam pojęcia i myślę, że nikt nie ma. Patrząc na wykresy przebiegu epidemii w innych krajach, to są tygodnie. Z drugiej strony wiemy, że mamy drastycznie różne przebiegi epidemii. Mamy japońską krzywą gdzie to udało się wypłaszczyć, krzywą hiszpańską czy włoską, gdzie to poszybowało pionowo. Kiedy będzie szczyt, kiedy będzie wzrost zachorowań, to naprawdę zależy od nas, od Polaków - wskazał Łukasz Szumowski. Minister szczerze przyznał też, że nie może zapewnić tego, że nie powtórzy się w Polsce włoski scenariusz. - To zależy od tego jak wszyscy będziemy się zachowywali. To nie zależy od tego ile będziemy mieli sprzętu, ile będziemy mieli medyków, ile będzie szpitali w Polsce - ocenił.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Podszywają się pod Rydzyka! Chcą wyciągnąć kasę. OBRZYDLIWE PRAKTYKI

Jak widzimy scenariusz włoski czy hiszpański, to tam choć było bardzo dużo sprzętu, bogate kraje, to efekt był taki, że z powodu lekceważenia trochę, tych bardzo trudnych, ale jednak zaleceń, żeby zostać w domu, sytuacja wymknęła się spod kontroli - zauważył minister zdrowia.