W obliczu chińskiej zarazy nikt nie może czuć się bezpiecznie, nawet ludzie władzy z obozu premiera Mateusza Morawieckiego (52 l.). Powołany 5 marca przez prezydenta Andrzeja Dudę (48 l.) na szefa resortu środowiska, Michał Woś po zrobieniu testu na obecność koronawirusa dowiedział się, że wynik jest pozytywny. Jak się mógł zarazić? „Super Express” ustalił, że całkiem niedawno odbyło się spotkanie pracowników Lasów Państwowych, na które zaproszony był też m.in. minister środowiska.
- Ktoś na tej naradzie najpewniej miał już koronawirusa i Michał Woś mógł się tam zarazić… - mówi nasze źródło. - Minister czuje się w chwili dobrze, ale będzie musiał przebywać w izolacji. A wszyscy, którzy mieli kontakt z osobami z tego spotkania i z samym ministrem Wosiem, będą musieli pewnie przejść kwarantannę. Obserwują swój stan, czy nie mają objawów typowych dla koronawirusa – dodaje nasz informator.
Przypomnijmy, że kilka dni temu osoba zakażona koronawirusem uczestniczyła w konferencji z udziałem dwóch wiceministrów aktywów państwowych – Janusza Kowalskiego (42 l.) i Tomasza Szczegielniaka (47 l.). Poddano ich badaniom na obecność koronawirusa, a wynik okazał się negatywny. Wiceministrowie przechodzą kwarantannę.
Interesujesz się środowiskiem i przyrodą? Kup książkę po zniżce ze strony tania książka kod rabatowy.