"Nie ma żadnego potwierdzonego przypadku koronawirusa" - to najważniejszy przekaz z piątkowej konferencji min. Szumowskiego. Szef resortu zdrowia przekazał, że premier wydał wojewodom w całym kraju polecenie wprowadzenia podwyższonej gotowości szpitali.
Zapowiedział też, że Polska zakupiła 30 tys. specjalnych testów, pozwalających na szybkie wykrycie i zidentyfikowanie wirusa. Przylecą do kraju z USA specjalnym samolotem.
Minister Szumowski kilka zdań poświęcił także pojawiającym się w przestrzeni medialnej nieprawdziwym informacjom, dotyczącym obecności wirusa w Polsce. Podkreślał, że nie warto robić z tej kwestii „gry partyjnej”. – Jeżeli tylko pojawi się sygnał, że jest w Polsce przypadek koronawirusa, niezwłocznie poinformowany zostanie o tym pan premier i Polacy – przekonywał, w oczywisty sposób nawiązując do wpisu na Twitterze Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która w alarmistycznym tonie pisała o "ukrywaniu przypadków zarażenia".
Minister powtórzył, że na razie nie ma w Polsce potwierdzonego przypadku zakażenia, ale "jest kwestią dni", kiedy taki się pojawi. Podał też konkretne liczby: 47 osób jest hospitalizowanych i obserwowanych w szpitalach, 55 jest objętych kwarantanną domową, a ponad 1570 - monitorowaniem służb sanitarnych.