Jarosław Szymczyk

i

Autor: East News

Koronawirus w Polsce. Mobilizacja policji w walce z groźnym wirusem

2020-03-21 21:19

Koronawirus rozprzestrzenia się po całej Polsce, każdego dnia przybywa osób zakażonych groźnym wirusem. Syuacja zmienia się z godziny na godzinę, tylko w sobotę odnotowano ponad sto przypadków zakażenia. Skokowo przybywa też osób będących w kwarantannie. Aby skutecznie walczyć z epidemią do walki skierowano tysiące funkcjonariuszy Sraży Granicznej i żołnierzy. Na froncie walki z koronawirusem jest także policja, funkcjonariusze sprawdzają czy osoby zakwalifikowane do kwarantanny domowej stosują się do zaleceń służb sanitarnych, a także interweniują w przypadku ucieczki ze szpitali do których niestety dochodzi oraz realizują wiele innych zadań służbowych. O zaangażowaniu funkcjonariuszy w walce mówił gość Wiadomości generał Jarosław Szymczyk. - Obecnie czterystu policjantów jest w kwarantannie, ma to związek z wykonywaną przez nich pracą - podkreślił Komendant Główny Policji.

- Korzystamy w miarę możliwości ze wszystkich zasobów kadrowych w tej chwili. My liczyliśmy się z tym że sytuacja spowoduje, że będziemy mieli te zasoby ograniczone, chociażby to, że czterystu policjantów obecnie przebywa w kwarantannie z uwagi na realizacje zadań służbowych - pokreślił generał Szymczyk. - Chcę to podkreślić, że z różnymi osobami się stykamy, dochodzi do tak drastycznych sytuacji jak chociażby minionej doby ucieczka pacjenta ze szpitala w Zgierzu, który był zakażony koronawirusem i którego zatrzymywali polscy policjanci czy ucieczka pacjenta ze szpitala w gdańsku gdzie było podejrzenie zakażenia koronawirusem, którego również zatrzymali polscy policjanci, ale interweniujemy w wielu przypadkach, w wielu miejscach, w wielu sytuacjach, które to interwencje powodują konieczność później poddania obserwacji czy to nadzoru epidemiologicznego czy nawet kwarantanny, a nawet czasami wyłączenie jednostek policji jak to miało miejsce w Pruszczu Gdańskim kiedy zachodzi podejrzenie również zakażenia funkcjonariusza policji - pokreślił generał Szymczyk. - Przykładamy do tego ogromną wagę, aby policjantom zapewniać godne warunki do odbycia takiej kwarantanny nawet poza miejscami zamieszkania, więc liczymy się z tym również z uwagi na sezon chorobowy, że pewna absencja będzie, ale monitorujemy tę absencję na bieżąco i naprawdę w zdecydowanej większości policjanci są w służbie, nie korzystają z tych możliwości, które daje chociażby teraz zamknięcie szkół i możliwość opieki nad dziećmi. Nie, policjanci przychodzą do służby bo mają świadomość tego jak dzisiaj państwo i jak dzisiaj Polska ich potrzebuje - stwierdził. Komendant zdementował też fejkową informację, jakoby funkcjonariusze w województwie lubuskim zabrakło policjantów, bo - jak podawano w sieci - uciekli na L4 i nie miał kto przeprowadzać kontroli. - Nie, to kłamstwo, to ewidentne kłamstwo. I prostowaliśmy tę informację niezwłocznie - mówił generał Szymczyk. - Policjanci wręcz przeciwnie - z ogromnym podziwem patrzę jak stawiają się do służby, jak deklarują swoją gotowość, jak rezygują z zaplanowanych urlopów i są gotowi stawić czoła tym zadaniom, które przed nami są stawiane. Naprawdę po raz kolejny polscy policjanci udowadniają, że Polska i Polacy mogą na nich liczyć - dodał. Zdaniem Szymczyka ta fejkowa informacja została przez policję natychmiast sprostowana. - Dla mnie to jest skandaliczny wpis z uwagi na to, że podważa się tutaj kompetencje i zaangażowanie policjantów, którzy z wielkim poświęceniem na co dzień realizują stawiane przed nimi zadania. I też będziemy się starali wyciągać konsekwencje wobec wszystkich, którzy różnego rodzaju fejkowe informacje na portalach, na profilach społecznościowych zamieszczają. Jak podkreślił komendant było kilka takich przypadków. - Nasz pion do walki z cyberprzestępczością w pierwszej kolejności oczywiście dementował te informacje, ale też podjęliśmy cały szereg działań w kierunku ustalenia sprawców tych fejków, tych nieprawdziwych informacji i już mamy pierwsze efekty, ustalone osoby. będziemy te osoby rozliczać, doprowadzać przed oblicze wymiaru sprawiedliwości i wierzę, że surowo karać za tę wyjątkowo nieodpowiedzialną postawę - stwierdził.

Express Biedrzyckiej - Adam Bodnar
Nasi Partnerzy polecają