To był najszczęśliwszy dzień w ich życiu, a sama ceremonia ślubna w sanktuarium w krakowskich Łagiewnikach jak z bajki! I choć dwa lata temu Kurscy wzięli ślub cywilny w Urzędzie Stanu Cywilnego w Sulejówku, to bardzo pragnęli powiedzieć sobie również sakramentalne „tak”. I w końcu się udało! A po małżeńskiej przysiędze i krótkim odpoczynku po weselu czas na podróż poślubną! Gdzie wybiorą się małżonkowie?
- Niestety na razie się nie wybieramy i nie planujemy podróży poślubnej z uwagi na koronawirusa. Choć jednym z bezpiecznych rozwiązań byłaby krótka wyprawa na Mazury. I być może tam się wkrótce wybierzemy. Jacek uwielbia żeglować – opowiada w rozmowie z „Super Expressem” Joanna Kurska. I dodaje, że na miłość nigdy nie jest za późno. - Jacek jest wielką miłością mojego życia. Jesteśmy starsi, dojrzali i zupełnie inaczej przeżywa się przysięgę w tym wieku. Co ciekawe, obydwoje z Jackiem jesteśmy z Gdańska, poznaliśmy się w Warszawie, a ślub wzięliśmy w Krakowie. Miłość jest wszystkim, to ona buduje nas każdego dnia – zaznacza żona Jacka Kurskiego, który już w najbliższy piątek zostanie najpewniej prezesem TVP!